Kochani moi,
wyjeżdżam. Wracam 19 września, a z 20/21 się przeprowadzam, więc nie wiem jak będę stała z czasem. Za granicą będę miała mnóstwo czasu na czytanie mojego wielkiego stosu. Mam nadzieję przeczytać przynajmniej trzy książki i pięknie je wam zrecenzować. Postaram się zamieszczać recenzję na bieżąco, jeszcze jak będę na wakacjach oraz śledzić Wasze blogowe zapiski. Zabieram ze sobą „Pisarza, który nienawidził kobiet”, ” Dotknąć prawdy”, „Kod Szekspira” i „Pałac północy”.
Cieszę się, że spędzę tyle czasu z Tatą – w końcu. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo się za Nim stęskniłam.
Jutro czeka mnie jeszcze wizyta u ginekologa i dwa tygodnie czekania na wyniki czy wszystko jest ok. Rok temu okazało się, że w moim ciele pojawiły się jakieś obce komórki i mogą być one rakotwórcze. Na całe szczęście po antybiotykach zdołały wsiąknąć. Mimo to na kontrolę muszę chodzić co pół roku i nigdy nic nie wiadomo co wyjdzie na wynikach tym razem. Uhhhh…trzymajcie kciuki żeby wszystko okazało się być w porządku.
Życzę Wam miłego czytania naszych ukochanych książek oraz pięknej jesiennej pogody, takiej, która sprzyja pochłanianiu następnych egzemplarzy.
Życzę udanego wyjazdu, dużo czasu na czytanie. Wracaj do nas cało i zdrowo. A wynikami się nie martw będzie dobrze :).
będę wręcz zjadać literki i połykać słowa 😉 dziękuje :*
Życzę Ci, aby wszystko było dobrze i abyś miło spędziła czas.
Ja w bardzo młodym wieku przeszłam poważną operację, od tamtej pory muszę się kontrolować i ciągle sprawdzać niektóre rzeczy – ale minęło już wiele lat i jest ok – także głowa do góry!
Pozdrawiam. 😉
tak to jest już z nami kobietami, postaram się nie martwić na zapas 🙂 dziękuje za ciepłe słowa :*